piątek, 23 sierpnia 2013

Zmiana adresu

W związku z rozpoczęciem przeze mnie kolejnego projektu (noweli High Speed!, na której wzorowane jest anime Free!) kolejne rozdziały publikowane będą na nowej wspólnej stronie:
http://black-rabbit-translations.blogspot.com/

wtorek, 6 sierpnia 2013

Chihayafuru rozdział03

LEGENDA/UWAGI:
- T=Taichi
- A=Arata
- Ch=Chihaya
- Mamuśka T=Mama Taichiego
- Harada=Hidehiro Harada=Harada-sensei
- Hiro=Hiro Kanashi
- jeśli nie jestem pewna, kto wypowiada dane słowa stosuję zapis ze slashem podając wszystkich możliwych "autorów", np. T/Ch, przy czym pierwsza postać jest bardziej pewna (w tym przykładzie autorem najpewniej jest Taichi, ale w grę wchodzi również Chihaya); w ostateczności użyję znaku zapytania
- analogicznie zapis T+Ch oznacza, że podane osoby wypowiadają go razem

- dwie kreseczki  "--" oddzielają poszczególne okna
- uwagi tłumacza zawarto w slashach
- PL wersja na podstawie ang. tłum. J-Sis

- słowa mówione - czcionka zwykła
- myśli - kursywa
- dźwięki z nagrań/mechaniczne (TV, radio, kasety, ale również mikrofon) - w nawiasach kwadratowych
- krótkie retrospekcje - kursywa w nawiasie kwadratowym


CHIHAYAFURU - ROZDZIAŁ 03

01/
Rozdział 3

02/
sfx: wzdryg
--
sfx: bip

03/
Kobieta:Co? Dzieciaki z podstawówki?

Kobieta:Ktoś je zna?

sfx: wzdych

Kobieta:Jesteśmy teraz w środku treningu, więc jeśli przyszliście popatrzeć to stańcie z boku.
--
A:Tak! Przepraszamy.

A:Chodźcie na bok!

T:Że co-

A:Po cichu!
--
A:Podczas czytania karty

A:nie wolno się wam nawet ruszać.

Ch:Ech?!
--
Gracze:Haa-

sfx: klik

Kobieta:Powtórzymy to.
--
[awamu to zo omou-] /Poemat 20 lub 77 - oba kończą się tym samym wersem/
--
[kimi ga tame-] /Poemat 15 lub 50/

04/
[o-] /początek drugiego wersu Poematu 50 - jak widzicie wyżej pierwszy wers jest taki sam jak w Poemacie 15, dlatego tutaj drugi wers jest decydujący/

sfx: babam
--
sfx: ba-dum
--
sfx: bam
--
sfx: sięga
--
sfx: ba-dum
--
[haru su] /Poemat 2/

Harada:Tak jeest!

sfx: szok

05/
Harada:Taaaak!
--
Ch:Karuta, którą znam...
--
Ch:...to tylko karciana gra dla zabicia czasu.

Ch:Jak gra planszowa.
--
Ch:To jest coś innego.

06/
sfx: ba-dum /x2/
--
Ch:To sport!
--
sfx: ekscytacja /dosł. "nie może wysiedzieć na miejscu"/
--
sfx: ekscytacja
--
Gracze:Dziękuję za grę.

Gracze:Dziękuję za grę.

Harada:Miyazaki-kun, Miyazaki-kun!
--
Harada:W połowie gry oddałem ci kartę. Czemu ją tu położyłeś?

Harada:Właściwie zmuszasz przeciwnika do jej zapamiętania. Ułatwiasz mu zadanie.

Harada:Poza tym, ta karta...

Kobieta:Harada-sensei.

07/
Harada:Musisz być bardziej pewny siebie.

Harada:To końcowy etap, więc częściej podejmuj ryzyko.

Kobieta:Harada-sensei, Harada-sensei!
--
Harada:Poczekaj chwilę, jesteśmy w trakcie analizowania meczu!
--
Kobieta:Wybaczcie, Harada-sensei tu dowodzi, ale...

Kobieta:Po prostu poczekajcie jeszcze chwilę.

Kobieta:...bardzo się angażuje w karutę...

Ch:Ochh...

T:Sensei?

T:Ten głośny facet?
--
sfx: zwrot

sfx: wzdryg
--
Harada:Gracie w karutę dzieciaki...?
--
T:Ech...

Ch:Ta-

A:Tak!!
--
sfx: rzuca się/miażdży

08/
Harada:Witajcie!

T:Mmph...

Harada:Nieważne co mówią inni, ja was witam z otwartymi ramionami!!

Kobieta:Nikt nic nie mówi, sensei.
--
Harada:Nawet jeśli dwa razy do roku przeprowadzamy turniej karuty, by ją promować,

Harada:jedynie jedna czy dwie osoby są zainteresowane dołączeniem...

T:Uch...

Harada:A teraz jest was aż troje!!
--
Harada:Hej!

Harada:Hiro-kun, będziecie mieli nowych kolegów i koleżankę!

09/
Ch+T:Hyoro-kun? /Hyoro=wysoki i szczupły/

A:Hah!

Hiro:Hiro! Kinashi Hiro!
--
Hiro:Hm...

Hiro:Jesteście ze Szkoły Podstawowej Higashi Oosato, prawda?

Hiro:Na jakim poziomie gracie?

Ch:Poziomie?
--
Ch:Ach-

Ch:Ja znam tylko zdania na "A" i na "Na", i połowę reszty.

T:Hej.

T:Chihaya, to są wersy.
--
Dziewczyna:Przyszłaś tutaj nawet jeśli wciąż nie pamiętasz wszystkich?

sfx: ahahahaha

Hiro:Nasza drużyna trenuje już do turniejów.

Hiro:Nie macie z nami szans.

10/
Ch:Powiedz to, jak zagrasz z nami mecz,

Ch:Hyoro-kun!!

Hiro:Hiro!

T:Chihaya!
--
A:W takim razie zagrajmy mecz Genpei, trzech na trzech.

T:Wataya?!
--
T:Przyszliśmy dzisiaj tylko popatrzeć.

Ch:Taichi.

T:Poza tym widziałaś ten mecz przed chwilą, prawda?

T:To nie tacy amatorzy jak my.
--
T:Nawet jeśli zagramy, to skończymy przegrywając...
--
Ch:Co ty opowiadasz, Taichi?

Ch:Nie przegramy!

11/
T:A skądś ty nagle taka pewna?
--
A:To oczywiste...

A:...jeśli gramy, to powinniśmy wygrać.
--
T:Co im odbiło??
--
Kobieta:Czy to w porządku, Harada-sensei?

Kobieta:Twój cenny nabytek od razu się pcha do pojedynku...

Harada:Zapowiada się interesująco.

Harada:Może powinienem oglądać ich mecz.
--
Kobieta:Ech?! Sensei nie zamierza grać?

Kobieta:A zazwyczaj to on jest najbardziej spragniony gry!

sfx: podekscytowany /x2/

12/
A:Mecz Genpei jest prosty.
--
A:To nie mecz jeden na jednego, ale mecz drużynowy.

A:Każda z nich dostaje 50 kart i układa je w trzy rzędy po swojej stronie.

Ch:Ooch.

Hiro:Hej, jak możesz w ogóle grać skoro nie znasz zasad?

Ch:Cicho bądź, Hyoro-kun!
--
A:Mashima, trzymaj. Ułóż je przed sobą.

T:Będę za nie odpowiedzialny, tak?

A:Te są dla ciebie, Chihaya.

A:Ułóżcie je w trzech rzędach.
--
Ch:Dlaczego te?

Ch:Tu są karty, których jeszcze nie zapamiętałam...

A:Nic nie szkodzi.

Kobieta:Po ułożeniu kart macie 15 minut na ich zapamiętanie.
--
Ch:Czas na zapamiętanie?

Chłopak:Nie wiedziałaś?

Chłopak:Że jest coś takiego?
--
A:To czas na zapamiętanie położenia wszystkich kart.

A:Jeśli nie jesteś w stanie tego zrobić, nie masz w meczu żadnych szans.

A:Musisz oczywiście zapamiętać karty i po swojej stronie, i po stronie przeciwnika.

13/
Ch:Zapamiętać...
--
Ch:...wszystkie 100?!
--
sfx: hahaha
--
A:Chihaya, chodź tu na sekundę.

Ch:Hę?!

Ch:Jeszcze wszystkich nie zapamiętałam!

A:Podczas tych 15 minut możemy iść gdzie chcemy.

A:Wyjdźmy na zewnątrz i omówmy naszą strategię.

14/
A:Po pierwsze...
--
A:...Chihaya, karty które dostałaś to jednosylabowce. /Czyli takie z unikalną pierwszą sylabą, która nie powtarza się w żadnym innym poemacie./
--
A:Gdy usłyszysz na przykład "mu" lub "su", od razu po nie sięgaj. W sumie możesz tak zdobyć 7 kart*.

murasame no
tsuyu mo mada hinu
maki no ha ni /Poemat 87/

Ch:Jest tylko jedna karta, która zaczyna się od "mu".

Ch: Ach...

Ch:Teraz jak o tym mówisz...
--
A:Chihaya, twój refleks jest dobry, więc chciałbym, żebyś się skoncentrowała.

A:Reszta twoich kart to dwusylabowce zaczynające się na "A".
--
A:Mashima, ty z kolei
--
A:zajmiesz się tak zwanymi kartami "Ooyama fuda", czyli takimi, które mogą być rozpoznane po szóstej sylabie**.

15/
A:Na przykład "asaborake" lub "kimi ga tame".

A:Pięć pierwszych sylab pasuje do dwóch różnych kart.

asaborake
Uji no kawagiri
taedae ni

Dopóki "asaborake" nie zostanie przeczytane, brzmią tak samo. Dopiero przy szóstej sylabie można stwierdzić, którą kartę należy wziąć.

asaborake
ariake no tsuki to
miru made ni

A:Takie karty nazywamy "Ooyama fuda", strzałem w ciemno.
--
A:Mashima, musisz podjąć ryzyko

A:i łapać taką kartę, gdy zostanie przeczytana***.
--
A:Zostawiam ci też pięciosylabowce. /Podsumowując: Chihaya dostała 11, Taichi 8 kart./

T:Mówisz, że mam brać kartę jak tylko zostanie wyczytana.

T:A co jeśli wezmą złą?

A:Będzie dobrze.
--
T:Jak ma być dobrze??

sfx: tsk

T:Naprawdę robi wszystko jak mu się podoba.
--
T:Prawda Chihaya?

sfx: mamrocze /x3/

sfx: eech?!

Zapamiętywanie.
--
T:Wiesz...

T:...nie musiałeś wymyślać tej strategii...

16/
T:Mogłeś po prostu wyzwać Hyoro-kuna jeden na jednego.

T:Jakie to upierdliwe.

T:Gdybyś grał sam, nikt by cię nie spowalniał i łatwiej byłoby ci wygrać, prawda?
--
T:Haaah. /głęboki oddech/

sfx: strzyk /x2/
--
A:Chciałem...

A:...zagrać jako drużyna...

17/
[Jako drużyna.]
--
Harada:Ustalili strategię.

Harada:Jedno z nich musi mieć doświadczenie.

Harada:Które?

18/
[ho-] /Poemat 81, jeden z jednosylabowców./
--
sfx: bam

[totogisu---] /c.d. Poematu 81./
--
Ch:Dlaczego?!

Ch:To była karta z jednosylabowcem. Ja za nie odpowiadam, prawda?!

Ch:Czemu ją wziąłeś?
--
A:Bo byłaś za wolna.

sfx: prosto z mostu

19/
[kimi ga tame-] /Wielosylabowiec, poemat 15 lub 50./

T:To moja karta!

sfx: bam
--
[haru no no ni idete wakana tsumu] /Poemat 15, Taichi złapał 50./

T:Ach! O nie!

T:Spudłowałem.

T:Wziąłem nie tą kartę...
--
A:W porządku.

A:Ja wziąłem dobrą.

sfx: niewzruszony
--
A:Ale skoro wzięliśmy też tę złą,

A:wychodzimy na równo.

A:Dostaniemy od nich jedną kartę.
--
A:Też będę łapać "Ooyama fuda".

A:Nawet jeśli Mashima weźmie niepoprawną, wyjdziemy na zero.
--
T+Ch:Jak...

20/
T+Ch:Jak możesz coś takiego nazywać grą drużynową, dziadzie!

T+Ch:Od początku nie zamierzał na nas polegać.
--
sfx: łapie
--
sfx: łapie
--
Gracze:Sensei?

Gracze:Kiedy znajdzie kogoś dobrego, zawsze strzela tę pozę.

Gracze:Tak łatwo go zrozumieć.

Gracze:Ten chłopak w okularach nie jest jakimś świeżakiem.

21/
Gracze:Reszta dzieciaków została zepchnięta na drugi plan.

Gracze:Między ich zdolnościami jest totalna przepaść-

sfx: bam
--
Ch:Znowu zdobył kartę.

Ch:Jak mnie to wkurza!!

Kobieta:Ach.

Kobieta:Ale dzięki temu wasz przeciwnik jej nie zdobył.

sfx:bam bam bam bam
--
Ch:Następnym razem nie przegram!!

sfx: wściekła
--
sfx: grrrr...

Hiro:A im co?

Hiro:Wasz przeciwnik jest tutaj.
--
T:Dlaczego...
--
T:...Dlaczego ta różnica w waszych umiejętnościach tak bardzo ci przeszkadza, Chihaya?
--
T:Tu nie ma po co bardziej się starać.

T:Nawet jeśli Wataya powiedział, że jesteśmy drużyną...
--
T:...to niczego od nas nie oczekuje.

22/
Mamuśka T:[Powinieneś grać jedynie wtedy, gdy wiesz, że możesz wygrać.]
--
T:Oczekiwanie...

[asaborake-] /Poemat 31 lub 64./
--
[Uji no kawagiri taedae ni-] /Poemat 64./

sfx: sięga
--
T:J-jest!!

T:Mam dobrą kartę, Wataya!!

sfx: ahahaha!

T:Tym razem opuściłeś swoją gardę...

23/
Harada:Och!
--
Harada:Jakie czyste krycie!

Harada:Ta prędkość, którą zatrzymał przeciwnika.
--
Harada:Ale powodem, dla którego Okularek-kun sięgnął po tę kartę

Harada:była jego wiara, że Rzęska-kun zdobędzie swoją. /Rzęska-kun (jap.Matsuge-kun) to przezwisko Harady-sensei dla Taichiego. Analogicznie Okularek-kun (jap.Megane-kun) odnosi się do Watayi./
--
A:Taichi.

A:Nieźle.

24/
sfx: ściska

sfx: ba-dum

sfx: haa-

sfx: ba-dum
--
Ch:Wsłuchaj się.
--
Ch:Wsłuchaj się.
--
Harada:Ale kim jest ten Okularek-kun?

Harada:Nie ma wątpliwości, że jest na wysokim poziomie.

Harada:Zdecydowanie chcę go w naszym klubie-


25/
sfx: bam

26/
sfx: plask

[-kara ni aki-] /Poemat 22./

27/
Ch:Taak jest!!

sfx: pędzi

Ch:W końcu zdobyłam kartę!
--
A:Czy to było "fuku kara ni"?

A:Nie słyszałem "fu".

A:Ale Chihaya usłyszała, która to była karta.
--
Ch:Sensei, przepraszam.

Ch:Czy to bolało?

Harada:N-nie.
--
Ch:Pierwszy raz odkąd się urodziłam udało mi się poprawnie zabrać kartę! /Przypomnijmy: w meczu z Taichim Chihaya podglądała jego ruchy i zbijała potem połowę kart na huzia józia. Nie zbiła wtedy żadnej z własnej inicjatywy./

Ch:Moja pierwsza karta!!
--
Harada:Pośród wszystkich dorosłych i doświadczonych graczy, których tutaj mamy...

28/
Harada:...to ona była najszybsza...

Harada:...Była jedyną, która się poruszyła.

Ch:Moja pierwsza karta!


--------------------------------------------


*Wszystkie początkowe sylaby jednosylabowców to: fu,ho,me,mu,sa,se,su.
**Wydaje mi się, że w ang. wersji jest tutaj błąd, bo wszystkie karty Ooyama fuda są identyfikowane przy szóstej sylabie (w ang. wersji było "lub" zamiast "czyli"). I nie ma już kart identyfikowanych po większej liczbie sylab. Jeśli się mylę, niech mnie ktoś poprawi.
***Co nie oznacza, że stawianie na jedną kartę i ryzykowanie to jedyne rozwiązanie. Gracze zazwyczaj kryją u siebie taką kartę (nie dotykając jej oczywiście) i czekają aż do wyczytania szóstej, decydującej sylaby.

 

czwartek, 1 sierpnia 2013

Chihayafuru rozdział02

No to jedziemy z tym koksem. Dajcie znać, czy chcecie korzystać z takiej wersji, bo jak nie, to sobie spokojnie odejdę na Chiha-emeryturę ;-) Typesetterów witam z otwartymi ramionami, choć dotąd żaden się nie pojawił :) No nic, mam nadzieję, że kogoś ucieszy to tłumaczenie.

LEGENDA/UWAGI:
- T=Taichi
- A=Arata
- Ch=Chihaya
- Mamuśka T=Mama Taichiego
- Mamuśka Ch=Mama Chihayi
- Chitose=Ayase Chitose (siostra Chihayi)
- jeśli nie jestem pewna, kto wypowiada dane słowa stosuję zapis ze slashem podając wszystkich możliwych "autorów", np. T/Ch, przy czym pierwsza postać jest bardziej pewna (w tym przykładzie autorem najpewniej jest Taichi, ale w grę wchodzi również Chihaya); w ostateczności użyję znaku zapytania
- analogicznie zapis T+Ch oznacza, że podane osoby wypowiadają go razem

- dwie kreseczki  "--" oddzielają poszczególne okna
- uwagi tłumacza zawarto w slashach
- PL wersja na podstawie ang. tłum. J-Sis

- słowa mówione - czcionka zwykła
- myśli - kursywa
- dźwięki z nagrań/mechaniczne (TV, radio, kasety, ale również mikrofon) - w nawiasach kwadratowych
- krótkie retrospekcje - kursywa w nawiasie kwadratowym


CHIHAYAFURU - ROZDZIAŁ 02

02/
Rozdział 2

03/
A:[Być najlepszym w karucie...]

A:[...w Japonii i na całym świecie.]

sfx: klask /x11/

Mężczyzna:[Sposób, w jaki grasz w karutę jest bardzo energiczny.]

Mężczyzna:[Jestem twoim fanem.]

Mężczyzna:[Ayase Chihaya-san, gratuluję zdobycia nagrody największego ducha walki.]

04/
T:Że jak-?! Troje ludzi dostało nagrodę?

T:Co za strata czasu.

sfx: puk /x2/

A:Nie potrzebuję dyplomu...

Ch:Hej, patrzcie, patrzcie!
--
Ch:Patrzcie!!

sfx: ta-dam

T:Um, dostaliśmy takie same...
--
Ch:To mój pierwszy dyplom w życiu.

Ch:Tak się cieszę!

Ch:Świetnie!!

Dyplom

Nagroda za Ducha Walki
--
Ch:Ale Wataya-kun, wciąż się zastanawiam gdzie podziały się twoje okulary.

sfx: łup

A/T:Ach!

05/
T:Wa-

T:Wataya-
--
Mamuśka T:Taichi.
--
Mamuśka T:Co to miało być, przegrałeś z dziewczyną!

Mamuśka T:Nawet nagrałam to na taśmie! Nie mogę tego pokazać twojemu tacie.

Ch:Ułaa!

Ch:To mama Taichiego.
--
sfx: zrzędzi /x2/

A:Czemu się na niego złości?

Ch:Łaa- Zrobiłam coś złego.

Ch:Rodzina Taichiego lubi wygrywać tylko ze względu na wygraną.
--
Ch:Jeśli nie uda mu się wygrać we wszystkim, dostaje ochrzan.

Ch:Zwłaszcza od mamy.

Ch:Mówię na nią Pani Presja.

Ch:Nie chcę się z nią widzieć.

06/
T:Prze-

T:Przepraszam...
--
Mamuśka T:Cóż, nic na to nie poradzimy, skoro już zagrałeś w karutę.

Mamuśka T:Jeśli masz przegrać, to nie powinieneś startować w przyszłorocznych zawodach.
--
Mamuśka T:Jesteś dobry w nauce i sporcie, dlatego...

Mamuśka T:podejmuj tylko takie wyzwania, w których możesz wygrać.
--
Ch:Masz w domu zapasowe okulary?

A:...Nie.

sfx: drep /x3/

Ch:Jak to jest mieć słaby wzrok?

Ch:U mnie każde oko widzi idealnie.

A:Przepraszam, mogłabyś iść trochę wolniej...
--
A:Dzięki, że odprowadziłaś mnie do domu.

Ch:Na razie!

07/
Ch:Hey!
--
Ch:Zagrajmy znów w karutę, dobra?
--
sfx: łup
sfx: dadada
--
Ch:Co się stało?

A:Uch... auć...
--
A:D-dobra!

A:Zagrajmy w karutę!

A:Na pewno!
--
A:Myślę,

A:że Ayase-san...

08/
A:...ma talent do karuty.
--
Dyplom

Nagroda za Ducha Walki
--
Ch:Mamo, siostrzyczko!

sfx: wpada

Ch:Patrzcie, patrzcie, to jest...

09/
Mamuśka Ch:Chihaya, witaj w domu.

Mamuśka Ch:Proszę, chodź tutaj.

Ch:Mamo, spójrz na to-

Ch:Wygrałam to na turnieju karuty...
--
Mamuśka Ch:Teraz nie ma na to czasu!

sfx: pisk

Mamuśka Ch:Łowca talentów przyszedł dzisiaj do twojej siostry!

Mamuśka Ch:To dzięki temu ostatniemu konkursowi piękności!
--
Ch:Łaaał, to świetnie!

Chitose:Mamo, chodź tutaj szybko!
--
Chitose:Chihaya.

Chitose:Co to jest?

10/
Dyplom

Nagroda za Ducha Walki

Ayase Chihaya

Siódmy Turniej Karuty

Chitose:Turniej karuty?
--
sfx: hmph

Chitose:Co za nuda.

Chitose:Czy raczej obciach.

Chitose:Lepiej nie pokazuj tego naokoło.
--
Mamuśka Ch:Chihaya, bądź grzeczna, dobrze?

sfx: zamyka

Mamuśka Ch:Przepraszam, że musiał pan czekać.
--
Ch:To jest...

Ch:...moja pierwsza nagroda.

Dyplom Wyróżnienia

Nagroda za Ducha Walki

Ayase Chihaya

11/
Ch:Wataya-kun uważa,

Ch:że mam talent do karuty.
--
sfx: gniecie

12/
Biblioteka
--
Bibliotekarka:Ułożyłam już książki według roku wydania,

Bibliotekarka:więc musicie je tylko odłożyć w tej kolejności na półki.

T:Tsk.

T:Nie uważasz, że bibliotekarka ma za dużo wolnego czasu?

Ch:Taichi, przestań narzekać i pracuj.

Ch:Jeśli prędzej to zrobimy, to prędzej pójdziemy do domu.
--
sfx: wzdryg

Ch:To głos dyrektora!

T:Ech?
--
Ch:Dostałam ostatnio burę, bo porysowałam samochód dyrektora wymachując wokół parasolką.

Ch:Mam nadzieję, że tu nie przyjdzie.

T:Głos dyrektora?

T:Gdzie ty go
--
T:słyszysz...

13/
T:Ech?

T:Może go usłyszeć?

T:Chociaż na zewnątrz jest pogodnie.

T:Nawet jeśli okna są zamknięte?
--
T:Nie wygaduj głupot.

T:Masz zmutowane uszy, czy co?

Ch:Dlaczego znowu głupot?
--
Ch:Chciałam...

Ch:bardziej oczywisty talent.

sfx: wzdycha

Ch:Można powiedzieć, że ci zazdroszczę, Taichi.
--
Ch:Jesteś w pierwszym składzie w drużynach piłki nożnej i baseballa. Z nauką też dobrze ci idzie.

Ch:Takie zdolności są oczywiste.

sfx: Dumny jak paw

T:He he, cóż...

T:Odkąd się urodziłem, miałem talent do wielu rzeczy.
--
Ch:Co to było?

Ch:Już wiem.

Ch:Chciałeś wygrać turniej karuty, zrobiłeś nawet listę słów występujących w Hyakunin Isshu*.

T:Uch...
--
T:Nie mów o tym, narobiłem sobie tylko obciachu.

T:A na dodatek przegrałem z tobą...
--
sfx: łaps

14/
Ch:Nie ma nic obciachowego

Ch:w przegraniu sprawiedliwego meczu!!
--
sfx: stuk /x3/

Ch:Takie jest...

Ch:...moje zdanie.
--
Ch:Chociaż nikt nie uważa, żeby karuta zasługiwała na jakąkolwiek pochwałę.

15/
sfx: tup /x3/

Ch:O nie, o nie!

Ch:Jesteśmy spóźnieni!
--
Ch:Wataya-kun czeka w klasie.

T:Ech? Dlaczego?

Ch:Odprowadzam go do domu.

Ch:To niebezpieczne, bo nie ma okularów.

sfx: ba-dum
--
Ch:Do dnia wypłaty jego mama nie będzie w stanie kupić mu nowej pary.

T:P-phi!

T:Jak bardzo biedny on jest?!

T:Ty też, Chihaya, nie powinnaś się tak przejmować kimś obcym.
--
Ch:...

T:C-co...

T:Co to za mina?!
--
Ch:Taichi, ty...

Ch:jesteś naprawdę miły wobec swoich przyjaciół.

16/
T:Chihaya...
--
T:...nie grałem sprawiedliwie.

T:Jestem beznadziejny.
--
T:Co z nim?

T:Co on robi?

Ch:Ćśś!

17/
sfx: bam
--
T:C-

T:co?
--
sfx: bam

18/
Ch:Nawet jeśli nie ma okularów...

Ch:...Nawet jeśli nie ma tam żadnych kart.
--
Ch:...On je widzi...

Ch:Właśnie tam-

19/
sfx: przesuw
--
T:Co ty robisz?

T:Granie samemu, to obrzydliwe.

T:Tak bardzo chcesz grać w karutę?

20/
Ch:[Chociaż nikt nie uważa, żeby karuta zasługiwała na jakąkolwiek pochwałę.]
--
sfx: rumor
--
T:Chihaya,

T:gdzie idziesz?

Ch:Idę poszukać okularów Watayi-kun.
--
T:Ech?!
--
Ch:W tej okolicy jest dużo wron.

Ch:Któraś z nich mogła je zabrać, bo się błyszczą. /tłum.: Taichi, zostałeś wroną :D/

Ch:Idę przeszukać drugą stronę wzgórza!
--
T:Nie ma mowy, żeby tam były!

T:Chihaya!
--
Ch:Ooch!

sfx: klekot
--
Ch:Muszę znaleźć...

sfx: szelest

Ch:...okulary Watayi-kun!

21/
Ch:Naprawdę chcę...

Ch:...by Wataya-kun grał w karutę!
--
A:Ach, Ayase-san,

A:nie ma potrzeby...
--
A:Uch!

sfx: łup
--
A:Dam sobie radę...
--
sfx: chwiej

A:Łaah!
--
sfx: Haa- /x3/

22/
T:Znalazłem je na korytarzu...
--
T:N...

T:Nie...
--
T:Zabrałem je.

T:Ja to zrobiłem...

23/
Ch:[Jeśli nie uda mu się wygrać we wszystkim, dostaje ochrzan.]
--
Ch:Tam jest

Ch:wronie gniazdo!

Ch:Taam, wysoko!!
--
T:Nie mów Chihayi...
--
T:Nie chcę,

T:żeby mnie...

T:...znienawidziła...

24/
A:Mashima, ty...

A:...jesteś prawdziwym tchórzem.

sfx: dziab
--
sfx: Tchórz /x3/
--
A:Ale...
--
A:Myślę, że częściowo cię rozumiem...

25/
T:[Nie chcę, żeby mnie...]

T:[...znienawidziła-]
--
Ch:Hmm, tutaj ich nie ma.

sfx: Ach

sfx: Aach

Ch:Łaah!

Ch:Przepraszam, przepraszam!

T:Chihaya!
--
A:Ayase-san!
--
T:Chihaya, gdzie jesteś?!

T:Znaleźliśmy te okulary!

T:Chihaya!
--
A:Chi-
--
A:Chihaya.

26/
A+T:Chihaya!

Ch:Tutaj!
--
Ch:W...

27/
Ch:...tamtym momencie...

Ch:...coś zrozumiałam...
--
sfx: gładzi /x2/

28/
Ch:...Nie ważne jak wiele trwałych wspomnień uda ci się zyskać...

Ch:...Zima i tak nadejdzie**.

29/
Ch:Taichi, jesteś niesamowity!

Ch:Znalazłeś to w Internecie?

T:To było łatwe.

T:Nie spodziewałem się, że w pobliżu będzie sala treningowa karuty.

Ch:Łaa- Chodźmy, chodźmy!

A:Czekaj, Mashima, zamierzasz grać w karutę?
--
T:Hej,

T:karuta to twoja specjalność, prawda?
--
T:Nie mam tyle wolnego czasu, żeby skupić się na karucie tak jak ty, ale...

T:...prześcignę cię zanim się obejrzysz!

Ch:Taichi, zwiałeś dzisiaj z treningu piłki nożnej, co nie?
--
T:Cicho bądź, Chihaya.

T:Trzymasz mapę do góry nogami.

Ch:Ech...
--
Miejskie Centrum Kultury

Ch/T:To tutaj!

Ch/T:Na drugim piętrze.

Klub Karuty Shiranami

Sala treningowa

30/
sfx: ba-dum
--
[Naniwa gata-] /Poemat 19/

sfx: bam
--
Ch:To tutaj, prawda?

T/Ch:Chodźmy.

sfx: ba-dum
--
A:Czekaj!

A:Nie teraz...

sfx: suuw

Ch:Dzień dobry!

[Aki no ta no] /Poemat 1/

31/
sfx: bababam

--------------------------------------------
*Hyakunin Isshu (dokł. Ogura Hyakunin Isshu) - japońska antologia stu wierszy wykorzystywanych przy grze w karutę.
**Tłum. angielskie nie jest do końca jasne, ale wydaje mi się, że te słowa mogą mieć jakiś związek z zerowym poematem (odczytywany tradycyjnie na początku każdego meczu, nie przynależący do stu poematów Ogury), który w wolnym tłumaczeniu brzmi:
"W Zatoce Naniwa kwiaty rozkwitają.
Uśpione były przez całą zimę,
teraz nadeszła wiosna i kwiaty rozkwitają."
(w jap. oryginale też jest to masło maślane)